Blog • Kontekst

'Ja obserwujące' – o byciu sobą bez walki ze sobą

Jednym z najbardziej fascynujących i jednocześnie trudnych do uchwycenia aspektów terapii ACT (Terapia Akceptacji i Zaangażowania) jest self, czyli po polsku po prostu „ja”. Ale nie chodzi tu o to „ja”, które mówi „jestem nie dość dobra” albo „boję się porażki”. W ACT mówimy o ja obserwującym – przestrzeni, która może dostrzegać wszystkie myśli, emocje i doświadczenia, ale sama nie jest żadnym z nich.

Przezwyciężanie samokrytyki poprzez współczucie wobec siebie

Często jesteśmy dla siebie najsurowszymi krytykami. Wewnętrzny głos, który podkreśla nasze błędy, wątpliwości i niedoskonałości, może stać się źródłem cierpienia i blokadą w rozwoju. W kontekstualnym behawioryzmie, szczególnie w ramach terapii akceptacji i zaangażowania (ACT), duży nacisk kładzie się na zmianę relacji z własnymi myślami i emocjami.

Kiedy zdrowe nawyki stają się pułapką

Kiedy “zdrowe” nawyki stają się pułapką unikania Wielu z nas słyszało o dobroczynnym wpływie technik relaksacyjnych, ćwiczeń oddechowych, medytacji czy aktywności fizycznej na zdrowie psychiczne. W teorii są to narzędzia, które pomagają nam się wyciszyć, redukować stres i zadbać o siebie. Jednak czy korzystanie z nich będzie dla nas “zawsze i wszędzie” korzystne? To zależy od kontekstu i funkcji jaką będą spełniać 🙂

Uważność to nie tylko medytacja

Gdy słyszymy „uważność”, wiele osób od razu myśli o medytacji – o siedzeniu w ciszy, skupianiu się na oddechu, powtarzaniu mantry. I choć medytacja jest jednym ze sposobów rozwijania uważności, to nie wyczerpuje jej znaczenia. W terapii Akceptacji i Zaangażowania (ACT) uważność (mindfulness) nie oznacza wyłącznie formalnych praktyk. To umiejętność bycia obecnym w swoim życiu – niezależnie od tego, co akurat robisz.